Klamki w stylu glamour

Klamki w stylu glamour

Podczas projektowania wnętrz, tak jak w modzie, niezwykle istotne są dodatki, jako że to one podkreślają styl pomieszczenia i nadają mu charakter modern, vintage lub glamour. W trakcie rozmyślań nad urządzeniem naszych czterech kątów warto więc poświęcić odrobinę czasu na wybór odpowiednich detali – na przykład klamek.

Aktualnie projektowane nowoczesne wnętrza wymagają dodatków, bowiem ich minimalistyczny charakter potrzebuje zróżnicowania. Tym razem będą to geometryczne przedmioty z tworzyw sztucznych, szkła oraz aluminium o monochromatycznych barwach, gdyż wnętrza w stylu modern powinny być aranżowane w dwóch, a maksymalnie trzech kolorach. Natomiast styl Vintage, który łączy odmienne epoki, zestawiając ze sobą przeciwieństwa, w sferze dodatków pozostawia nam niesłychaną dowolność. Mogą to być patchworki, wyjęte z babcinej szafy, a także lampy w stylu kolonialnym, czy też awangardowe rzeźby.

W stylu nowoczesnym pierwsze skrzypce grają proste modele o geometrycznych kształtach, zrobione z chromu: zarówno połyskliwe, jak i satynowe. Klamki zaś w stylu klasycznym są uniwersalne, ponadczasowe, co więcej wyróżniają się prostym wzornictwem i przybierają najczęściej odcienie złota bądź chromu. Uzupełnieniem stylu romantycznego mogą być także gałki, które cechują się wyszukanymi zdobieniami, ich rozetki są okrągłe, złote, chromowane i satynowe, montowane przelotowo. Powinniśmy przyjrzeć się także gałkom kryształowym, w tym wypadku oprócz fantazyjnych rozetek wybrać możemy rodzaj szlifu: drobniejszy, który przywodzi na myśl misternie skonstruowany przez naturę kryształek lodu albo grubszy, który przypomina raczej starannie opiłowany diament. Światło rozszczepia się na wyszlifowanych krawędziach gałki, wykonanej z kryształu górskiego, dzięki czemu możemy obserwować prawdziwy spektakl kolorów, za każdym razem, gdy tylko promienie słoneczne obejmą naszą „kryształową kulę”. Warto też zauważyć bardziej przyziemną korzyść z misternych szlifów: otóż ręka najzwyczajniej nie ślizga się po gałce, jak miałoby to miejsce w przypadku gładkiej faktury.

2